poniedziałek, 25 maja 2015

Magiczne miejsca, w których czas jakby się zatrzymał...

okolice odwiedzone w ostatnią Niedziele niewątpliwie wpadły do puli magicznych miejsc. Magicznych ze względu na ich ogólny urok, niesamowicie bogatą przyrodę, ale przede wszystkim ze względu na panujący klimat. Zaledwie 120km od Wrocławia można się totalnie zrelaksować i zresetować, z dala od codziennej gonitwy, z dala od tłumów, samochodów, nieczystego powietrza, ale co najważniejsze i najpiękniejsze to uczucie, jakby czas się tutaj zatrzymał. A wszystko to znajdziemy w ponad 10tys ha Krajobrazowym Parku Doliny Bobru położonym w Sudetach Zachodnich ( z Wrocławia kierujemy się na Złotoryję, następnie na Pielgrzymkę i  Proboszczów,a stamtąd na Wleń i Łupki, które znajdują się na terenie Parku). Jest to niewątpliwie miejsce dla osób, które kochają naturę, piękne widoki na góry i spacery w nieznane, często zapomniane, ale jak niezwykle urokliwe miejsca.




Takie widoki właśnie w Łupkach,a zaraz obok Pałac Lenno, Góra Zamkowa i Ruiny Zamku Książąt Świdnickich.  Kto nie chciałby rano wyjść na ogród i popijając gorącą kawę delektować się takim widokiem. Bajka! Ktoś może powiedzieć, że takich miejsc, z takim widokiem jest mnóstwo tylko czy wszystkie są tak magiczne...? Będę odkrywała ich jak najwięcej i zapisywała je na swoich fotografiach.








Następnie z Łupek kierujemy się na Lubomierz, aby dotrzeć do Pławny. Niby wioska, ale jednak wioska niezwykła. Mijając pola, niskie zabudowy nagle, jakby spod ziemi wyłonił się zamek, drewniane figurki na wzór postaci z bajek i inne cuda... Nazwa mówi sama za siebie:


Dla nas, już dorosłych, była to ogromna frajda, a co dopiero dla Maluchów - raj!































Dalej kierujemy się na Złotniki, aby spacerkiem przejść na Zbiornik  Złotniki (rzeka Kwisa)







A na koniec warto pojechać do Zamku Czocha (kierujemy się na Gryfów Śląski). Po drodze warto wjechać w boczne uliczki i posiedzieć nad Jeziorem Złotnickim i Jeziorem Leśniańskim




i na koniec Zamek Czocha














A dla odważnych możliwość noclegu w tej o to komnacie z niezwykle tajemniczym łożem. To o to łoże posiadało niegdyś zapadnie dla niewygodnych kochanek króla, które lądowały w lochach. To tylko jedna z wielu tajemnic tego, podobno najbardziej nawiedzonego, zamku.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz